piątek, 28 września 2018
„Noc, koc, ćma”
Noc koc
We mgle ćma
Błądzi bez znaku
Bez iskierki
Światło ukryte
Jak skarb
Szukać
Dryfować we mgle
Ćmiący dym z komina
Wymieszany z ciemną
Mleczną gęstością
Lot ku niczemu
Ślepe ósemki w powietrzu
Żegnaj ćmo
O której nic nie wiem
Koc noc na głowę
Sen bez brzegu
Bez kresu
Sen jak twój lot
Ku niczemu
Nie wiadomo gdzie
[19.IX.2018]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Proza i poezja
Nie uciekniesz przed wszystkim Musisz prasować, jeść, zmywać Pić światło księżyca, czytać słowa I chociaż w kalendarzu wykreślonych już zbyt...
-
Miasto masa na szynach Lub na popopękanym asfalcie slalom wśród dziur Prędkość wolność zatrzymaj się Tu mieszkasz tu żyjesz Jesz śpisz śnisz...
-
Pokruszone cegły za szybami, Na których siedzą smugi cieni Dom za domem w dekonstrukcji Mur za murem Za każdym zakrętem jest nowy komin ...
-
Dowiedzieć się pragnę, czy pszczoła Ziewanie swe zasłonić zdoła? I czy jest przyjęte wśród koni witając się grzecznie ukło...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz