sobota, 18 sierpnia 2018
„Bluszcz owija się wokół gardła”
Bluszcz owija się
wokół gardła
Przerażenie
I próżnia
Wokół ramion
Bez możliwości
Ruchu
Odebrana
Wolność
Gestów
Błagań
Prób ratunku
Wokół lędźwi
Ciało to maszyna
Masz dawać
Masz sprawiać
Masz spełniać
Wokół nóg
Nie ma ucieczki
Musisz pozostać
Użyteczność
Sprawność
Wydajność
Mimo pozorów
Pęta stopy
Ich delikatność
Staje się zbędna
Jak wszystko
Co oplecie
Trujący bluszcz
Na końcu knebluje usta
Nie będzie wołania o pomoc
Wyjaśnień, argumentów
Nie będzie słów
Ich czaru i prozy
Będzie cisza
Na wieki wieków
Teraz jeszcze myśl
Że szkoda miłości
Jutro przyjdzie nowa
O bezpowrotnie
Utraconym czasie
[21.VII.2018]
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dobraliśmy się jak sól i pieprz Czasem na siebie patrzymy Czasem krzyczymy Niekiedy do siebie pasujemy Pod ciekawskim księżycem Na granicy b...
-
Miasto masa na szynach Lub na popopękanym asfalcie slalom wśród dziur Prędkość wolność zatrzymaj się Tu mieszkasz tu żyjesz Jesz śpisz śnisz...
-
Nie uciekniesz przed wszystkim Musisz prasować, jeść, zmywać Pić światło księżyca, czytać słowa I chociaż w kalendarzu wykreślonych już zbyt...
-
Niosąc miłosną pieśń do smogu, bez barwy i kształtu, Poprzez zatopione w wieczorze stukające ulice, Tłukąc z nieuwagą brzeg płyty winylowej ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz